ligamistrzow-pilki-noznej.iq24.pl - Forum dyskusyjne o europejskiej Lidze Mistrzów piłki nożnej mężczyzn, którego przedstawicielem i administratorem jest Hubert!

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » TRANSFERY » OSTATNIE TOP 10 NAJWIĘKSZYCH TRANSFERÓW

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Ostatnie top 10 największych transferów

Proszę uprzejmie!
  
Hubert
14.11.2009 15:52:32
poziom 1



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Brochocinek

Posty: 44 #364772
Od: 2009-11-6
1. Cristiano Ronaldo (1)

Manchester United - Real Madryt, 93 mln €

Zwycięstwo Portugalczyka zapewne nie jest dla nikogo żadnym zaskoczeniem. Najlepszy piłkarz roku 2008, następca Davida Beckhama na niwie towarzyskiej i marketingowej, a zarazem, dzięki temu właśnie transferowi, najdroższy zawodnik w historii. Na jego prezentacji zjawiło się przeszło 80 tysięcy ludzi. To tylko liczba, lecz robi nieprawdopodobne wrażenie. Przecież tyle zjawia się przy okazji widowisk piłkarskich najwyższych lotów, kiedy to toczą się boję o prestiż i pieniądze. Tutaj tłumy hucznie przybyły dla jednego człowieka, Cristiano Ronaldo. Na dobrą sprawę były as Manchesteru United jeszcze nie zaczął podbijać hiszpańskich boisk, a już robi to, co robić umie najlepiej - wywołuje emocje. Marketingowo Real Madryt na pewno trafił z tym transferem już teraz w dziesiątkę. Na wynik sportowy będą musieli jednak trochę poczekać.

2. Zlatan Ibrahimović (-)

Inter Mediolan - FC Barcelona, 45 mln € + Samuel Eto'o

Ibrahimović może nie grzeszy lojalnością wobec barw klubowych, ale nadrabia za to tym, co robi dla swojego zespołu na boisku. A robi bardzo wiele, bo jest wręcz zabójczy w pojedynkach z defensorami rywali. W zeszłym sezonie był prawdziwym nocnym koszmarem wszystkich obrońców i bramkarzy Serie A. Nie bez przypadku bezapelacyjnie okrzyknięto go najlepszym zawodnikiem ligi włoskiej. Zgarnął też tytuł króla strzelców i poprowadził Inter do mistrzostwa Włoch. Szefostwo Barcelony musiało wyjść z założenia, że nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej i po zgarnięciu potrójnej korony zamieniło supersnajpera Eto'o na supersnajpera Ibrahimovicia. Tylko czy lepsze nie okaże się tym razem wrogiem dobrego? Póki co Ibrahimović zaliczył udany debiut w bordowo-granatowej koszulce, uwieńczając go bramką na 3-0 w meczu pierwszej kolejki Primera Division.

3. Kaká (2)

AC Milan - Real Madryt, 67 mln €

Drugie najgłośniejsze wzmocnienie Realu Madryt, podczas ofensywnej kampanii transferowej, której prekursorem tego lata był nowy, stary prezes klubu Fiorentino Perez. "Biały Obama", jak żartobliwie się go nazywa, skorzystał z komitywy z Adriano Galliani i jeszcze w czerwcu zakontraktował najlepszego piłkarza roku 2007. Kaká nie przedarł się przed pojawiającego się w rankingu Zlatana Ibrahimovicia głównie dlatego, że gorzej wypada w bezpośrednim pojedynku, jeżeli za wyznacznik weźmiemy tylko sezon ubiegły. W Madrycie poważnie liczą na to, że ich nowy rozgrywający wróci do formy sprzed dwóch lat i będzie mózgiem budowanego przez Pellegriniego zespołu. Dobry omen miał już miejsce na Pucharze Konfederacji, kiedy to Kakę okrzyknięto piłkarzem turnieju.

4. Samuel Eto'o (-)

FC Barcelona - Inter Mediolan, wymiana

Pomimo że Kameruńczyk wielokrotnie dał do zrozumienia, że nie ma w zwyczaju zachowywać się fair wobec swojego pracodawcy, Massimo Moratti jak tylko usłyszał o zainteresowaniu Barcelony Zlatanem Ibrahimoviciem, dał jasno do zrozumienia, iż jego kupno jest możliwe tylko w przypadku zamiany na Eto'o i dopłaty konkretnej sumy. Tak też się stało i logicznie rzecz biorąc, Inter wyszedł na tej transakcji bardzo korzystnie, gdyż może Eto'o nie jest aż tak głośnym nazwiskiem w mediach jak Ibrahimović, ale bramki strzelać potrafi równie często. Dość powiedzieć, że strzelał je w dwóch finałach Ligi Mistrzów - w 2006 z Arsenalem Londyn i 2009 z Manchesterem United. Wymianę na linii Barcelona - Inter można tym samym spokojnie okrasić mianem najgłośniejszej w historii futbolu.

5. Diego (3)

Werder Brema - Juventus Turyn, 25 mln €

Podkreślałem to wielokrotnie i podkreślę to raz jeszcze. Juventus zrobił, bacząc na stosunek ceny do jakości, najlepszy interes tego lata. Bowiem Diego niewiele brakuje do osiągnięcia pułapu Kaki ze swojego optymalnego okresu i kto wie, czy nie przyjdzie mu to już w tym sezonie, a zarazem kosztował Juventus "zaledwie" 25 mln euro. Poniekąd już się spłaca, ponieważ w niedzielnym hicie między Juve a Romą zdobył dwie bramki, był głównym aktorem widowiska i zapewnił swojemu chlebodawcy jakże cenne i ważne dla morale drużyny zwycięstwo. Diego jest na jak najlepszej drodze do tego, ażeby uzewnętrznić pełnie swojego potencjału i paradoksalnie jako fan Milanu życzę mu tego z całego serca; na spotkanie z Milanem mógłby ewentualnie wypaść z kadry zespołu.

6. Xabi Alonso (-)

Liverpool FC - Real Madryt, 34 mln €

Potężnie wzmacniany przez pragmatycznego prezesa Real potrzebował zawodnika, który będzie łącznikiem między wszystkimi liniami na boisku. Jeśli miałbym antycypować, trafiono z Xabim Alonso idealnie. W grę wchodziło jeszcze kilka nazwisk, ale właściwie tylko Hiszpan był opcją, przynajmniej teoretycznie, doskonałą. W Liverpoolu odwalał kawał dobrej roboty od lat. Cenili go koledzy, kibice "The Reds", postronni obserwatorzy, a przede wszystkim Rafael Benitez, któremu naprawdę trudno przypaść do gustu. W jego miejsce zakupiono Aquilaniego z Romy, ale to może być niestety dla Liverpoolu skok jakościowy w dół. Natomiast Xabi Alonso drugim Makelele w Realu nie będzie, gdyż to nieco inny typ gracza, ale kto wie, czy porównanie nie wypada czasem na korzyść nowego nabytku "Królewskich". Xabi Alonso ma bowiem sporo do zaoferowania także w ofensywie, a przecież w destrukcji jest prawie że bezbłędny.

7. Carlos Tevez (-)

Manchester United, Media Sports Investment - Manchester City, 30 mln €

Transfer Argentyńczyka wzbudzał tego lata bardzo wiele emocji. Niestety były to w głównej mierze emocje negatywne, które powodował sam zawodnik u kibiców Manchesteru United. Zaczęło się od krytykowania Sir Alexa Fergusona, czego oddani fani nie mogli piłkarzowi darować, a później medialna sprzeczka z Tevezem w tle goniła kolejną. Jednak z czysto sportowego punktu widzenia Manchester City zyskał dużo. Jeżeli Tevez uspokoi się po drugiej stronie barykady i skupi tylko na tym, co umie robić najlepiej, czyli na graniu w piłkę, to pożytku będzie z niego co niemiara. Już w niedzielę w spotkaniu ligowym miał okazję błysnąć, lecz póki co nowa drużyna, jaka powstaje za sprawą Khaldoona Al Mubaraka, potrzebuje czasu, aby się ze sobą zgrać. Tevez ma być poniekąd jej, jeśli nie liderem, to jedną z czołowych postaci.

8. Yohann Gourcuff (4)

AC Milan - Bordeaux, 15 mln €

Wschodząca gwiazda ligi francuskiej szykuje się już wraz ze swoją nową, starą drużyną na podbój Ligi Mistrzów. Bordeaux trafiło do bardzo ciężkiej grupy z Juventusem Turyn i Bayernem Monachium, ale Gourcuff ma pomóc w pokonaniu tych przeciwności. Bez niego Bordeaux traci spory procent swojej wartości. Dlatego nie dziwne, że Francuzi zbierali wpisane w umowę z Milanem 15 mln euro i nie zawahali się go wydać właśnie na 23-latka. Gourcuff już teraz zachwyca publikę w kraju nad Sekwaną, a najowocniejsze, miejmy nadzieję, lata gry w piłkę przecież dopiero przed nim. Jak smakuje gol zdobyty w Champions League już wie, gdyż ta sztuka udała mu się przed dwoma laty w barwach Milanu. Na pewno oczekuje się od niego wyjątkowo dużo, ale są ku temu konkretne przesłanki. Czy Gourcuff spełni pokładane w nim nadzieję zweryfikuje w pewnym stopniu już najbliższy sezon.

9. Karim Benzema (5)

Olympique Lyon - Real Madryt, 35 mln €

Wydawało by się, że taki piłkarz jak Benzema przy okazji swojego transferu w ciemno powinien znaleźć się w pierwszej piątce temu podobnych rankingów. Jednak silna konkurencja tego lata wypchnęła go aż na pozycję dziewiątą. Ma to jednak dobre strony, że wyżej od niego jest aż trzech zawodników przechodzących do tego samego klubu. Nie będzie bowiem wobec akurat Benzemy tak wysokich oczekiwań. Uwaga skupiać się będzie głównie na Ronaldo, Kace czy Xabim Alonso. Dopiero w dalszej kolejności na Benzemie, od którego jednak w dalszym ciągu będzie się oczekiwać bramek, bramek i jeszcze raz bramek. A tych zdobywanie szło Francuzowi dosyć swobodnie, kiedy występował w Olympique Lyon. Usługami skrytego i skromnego, a zarazem skutecznego snajpera zainteresowany był też Manchester United. Musiał się jednak obejść smakiem i zadowolić Michaelem Owenem, ponieważ Benzema z miejsca wybrał Real Madryt.

10. Felipe Melo (-)

ACF Fiorentina - Juventus Turyn, 20 mln €

Piąta i ostatnia nowa twarz na mojej liście. Brazylijczyk dołączył w Juventusie do swoich rodaków, Amauriego i Diego. W Fiorentinie zaskarbił sobie opinie mocnego pomocnika, na którym można polegać w każdym meczu. Melo nie przejawia większych wahań formy. Trzyma się na jednym, wysokim pułapie i w Turynie liczą, że nie inaczej sprawy będą się miały po jego przeprowadzce. Pomocnik z Ameryki Południowej błysnął szerszej widowni podczas Pucharu Konfederacji, kiedy to walnie przyczynił się do wygrania turnieju przez Brazylię. 20 mln euro za Felipe Melo to przy aktualnych zawirowaniach na rynku transferowym kwota przystępna, więc Juventus ma się czym poszczycić w tym mercato. Wyjął za stosunkowo relatywne pieniądze i Diego, i Melo. Teraz przychodzi czas na ruch ze strony piłkarzy.

Co rzuca się od razu w oczy? Brak jakiegokolwiek zawodnika zgarniętego przez którąś z drużyn wielkiej czwórki w Anglii. W dodatku jedynym reprezentantem angielskiej działalności na najwyższym szczeblu tego lata jest Manchester City. To tylko mówi nam, jak zdeterminowana jest konkurencja z Włoch i Hiszpanii, ażeby obalić dominację Wyspiarzy. Real Madryt zakupił aż 4. piłkarzy, którzy znaleźli się u mnie w Top 10. Barcelona zdobyła się na jeden taki transfer; podobnie jak Inter. Juventus natomiast stać było na zainwestowanie w dwie takowe persony. Dochodzi do tego jeszcze Bordeaux z Francji, co znamionuje, że nie tylko trzy nacje będą się biły o najwyższe laury w Europie w sezonie 2009/10. Czy Manchester United, Liverpool FC, Arsenal i Chelsea Londyn nie wyszły czasem z założenia, że nowe, wielkie nazwiska nie są im w tej chwili potrzebne? Ograniczali się do solidnych, nieprzeciętnych, ale zarazem nie wybitnych zawodników typu Glen Johnson, Antonio Valencia, Yuri Zhirkov czy Thomas Vermaelen. Czy to aby na pewno wystarczy do utrzymania prymu w Lidze Mistrzów?

Podobnie jak przy okazji pierwszej odsłony mojego Top 10 transferowego lata, tak i tym razem zdecydowałem się na utworzenie 5-osobowej ławki rezerwowych. A to ze względu na bogate w roszady 3 miesiące, których niewspomniane tutaj jeszcze perełki warto wyłowić na światło dzienne. W dalszym jednak ciągu pozostanie wiele nazwisk, które aż gardłują by o nich wspomnieć, ale najzwyklej w świecie przegrywaj rywalizację z jeszcze głośniejszymi. Tak więc pora na uzupełnienie rankingu. Kolejność akurat teraz przypadkowa.
_________________
Admin patrzy!

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » TRANSFERY » OSTATNIE TOP 10 NAJWIĘKSZYCH TRANSFERÓW

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Jeśli masz pytanie to wtedy napisz do Administratora i moderatorów forum!